Tomek Baran – Minus Malarstwo




Prześwietlony polaroid? Emulsje odbijające obraz, rzeźby z drewnianych listew, pokryte płótnem? Praktyka malarska Tomka Barana sytuuje się w romansie z fotografią i dialogu z rzeźbą. Choć "w romansie", jego obrazy są wolne od osobistej ekspresji, emocji, czy potocznie rozumianego tematu. Raczej małomówne, zdradzają zorientowanie artysty na poszukiwania formalne. Poprzez działanie trzema elementarnymi składowymi obrazu, każda z pokazanych na wystawie prac artysty jest podejściem do wynalezienia malarstwa na nowo. Blejtram/rama, w niektórych pracach zbijana ukośnie bądź na krzyż, staje się czytelna także od frontu: jak na zdjęciu roentegenowskim, możemy zobaczyć szkielet obrazu. Płótno w pracach artysty jest odciągnięte w głąb, albo układa się w geometryczny deseń. Obraz pokrywa raz farbą przemysłową, zastygła w lustrzaną taflę, innym razem - farba perłowa, albo wtarte w surowe płótno śladowe ilości kleju. Pokazane na wystawie zostało dziesięć prac artysty, powstałe w latach 2011-2012.
W sztuce Barana widoczny jest ruch między powierzchnią a głębią. Namalowane połyskującą farbą ftalową, żywe jak rtęć obrazy odbijają świat (w przeciwieństwie do fotografii, nie rejestrują go). Wkomponowane w białą, namalowaną "ramę", przesuwają się względem środka obrazu, jakby uciekały z płótna. Ich na pierwszy rzut oka gładka powierzchnia, przy bliższym spojrzeniu zdradza zgrubienia i wybrzuszenia. Z kolei w serii obrazów z odciągniętym w głąb płótnem, artysta wprowadza sugestię ruchu do tyłu, zassania czy pochłaniania obrazu przez ścianę. Promienie słoneczne odbijają się w perłowych obrazach, gdzie materia farby jednocześnie pochłania światło, a giną całkowicie w gęstych, "prawie-czarnych dziurach".
Prezentowany na pierwszej w Warszawie, indywidualnej wystawie artysty w Le Guern, wybór prac oddaje tylko jedno z oblicz jego sztuki. Równolegle do pokazanego tutaj nurtu, Baran realizuje serie prac z motywem kolorowych i czarno-białych pasów, malowanych gradientowo, na papierze i płótnie. Charakteryzuje je także motyw kilku (trzech-czterech) przełamań, które przypominają pękniętą taflę lustra. Świetliste w odczuciu, korespondują z serią jego kolorowych pasów malowanych na pleksi, które zawieszone bokiem do ściany i oświetlone z boku, "malują" światłem przestrzeń, w której się znajdują.
Tomek Baran (ur. 1985). Ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie na wydziale malarstwa (2010). Jego prace były pokazywane na wystawach: Najlepsze dyplomy Akademii Sztuk Pięknych na ASP w Gdańsku (2010), konkursie im. E. Gepperta w BWA Wrocław, gdzie uzyskał wyróżnienie od czasopisma Art&Business (2011), oraz na Biennale Malarstwa Bielska Jesień w BWA Bielsko Biała (2011). Zrealizował indywidualne projekty w Galerii F.A.I.T. w Krakowie (2009), Galerii Delikatesy w Krakowie (2010) oraz Galerii AS w Krakowie (2011). W bieżącym roku, jego prace zostały pokazane na indywidualnych wystawach "Światło/czułe" w Bunkrze Sztuki w Krakowie, "Wdech" w Galerii MD_S we Wrocławiu. W listopadzie 2012 jego prace będą wystawiane w Galerii Knoll w Wiedniu. Baran jest jedynym polskim laureatem Strabag Artaward International w Wiedniu, gdzie odbędzie rezydencję artystyczną oraz 31 stycznia 2013 roku otworzy się jego indywidualna wystawa.