Paweł Matyszewski - Lastryko

Paweł Matyszewski - Lastryko

Paweł Matyszewski
"Lastryko"

Wernisaż: 15.04.2023, godz. 16-20
Czas trwania wystawy: 15.04-10.06.2023


Lastryko łączy w sobie różne materiały: wodę, cement, grys, którym może być marmur, granit czy bazalt. Składowe, które mogłyby funkcjonować samodzielnie, tworzą nową całość, trwałą i o indywidualnym charakterze. Na wystawie Pawła Matyszewskiego pt. „Lastryko” spotykają się prace artysty z kilku serii; obrazy i obiekty o różnych źródłach inspiracji. Pozwalają na wgląd w praktykę twórcy, ukazują nie tyle linearny i chronologiczny ciąg przemian, co podkreślają ruchomy proces twórczy, w którym porusza się artysta.

Paweł Matyszewski pracuje równolegle nad kilkoma seriami prac. Przyglądając się jego dorobkowi artystycznemu łatwo wyróżnić kilka szeroko rozpoznawalnych cykli jak: „Kompozycja biologiczna”, „Refleksje przyrodnicze”, „Barwy”, „Robotnice”, „Kamień”, „Separacje”, „Dracula Orchid”, czy najnowszy z nich „Łaty”. Obok malarstwa chętnie sięga po kredę bolońską, żywe kwiaty czy ziemię. Niektóre z jego prac to efemeryczne instalacje w procesie, które poddają się entropii, a ślad po nich pozostaje jedynie w dokumentacji fotograficznej. Za efemeryczne uznać można także niektóre z całych serii prac. Niekiedy kontynuowane przez lata, z czasem zostają przez artystę naturalnie wygaszone.

W ten sposób symultaniczne tworzenie prac oraz przenikanie bodźców i inspiracji, pochodzących z zewnątrz lub w efekcie wewnętrznych rozmyślań, daje przyczynek dla powstania nowej serii. Stąd lastryko, melanż, palimpsest; w obrazach z danej serii dostrzec można echa jednej lub kilku innych. Najnowszy cykl malarski „Łaty” jest tego przykładem. Wzór obrazu tworzą tutaj plamy i strzępy. Przestrzeń jest chaotyczna i uporządkowana zarazem. Wydaje się poskładana z kawałków odrębnych obrazów, jakby z rozbitych i złożonych na nowo i w nowym układzie. Sugestywne barwy i plamy, np.: przypominające ludzki naskórek, resztki organiczne, części roślin, niebo, zacieki farby, elementy techniczne lub kamień. Niczym w lastryko, łączą w sobie odrębne samodzielne części i tworzą nową całość.

Niektóre obrazy Pawła Matyszewskiego przypominają fruwające strzępy, inne fragmentaryczną, nieodgadnioną, fantazyjną rzeczywistość. Bywają intensywne, odzwierciedlają jak wiele dzieje się w naszym świecie. Artysta nie tworzy w oderwaniu od rzeczywistości, jest uczestnikiem tej samej współczesności. Jego obrazy, między innymi multiplikacją warstw, komentują i oswajają tę rzeczywistość w kontekście nadprodukcji i nadmiaru informacji spływających do nas każdego dnia. Ewolucja cykli malarskich nie jest zatem podporządkowana tylko aspektom czysto artystycznym. Składają się na nią myśl, doświadczenie, eksperyment. O artyście często mówi się także, że w tematy jego prac o organicznym, cielesnym, czasem naturalistycznym rysie, wpisuje się zagadnienie cyklu życia i śmierci. Podobnie odnieść się można do samej praktyki artystycznej twórcy, której mechanizm napędowy oprzeć można na stwierdzeniu, że praca rodzi kolejną pracę.